Można powiedzieć, że kobiety kiedyś nie dbały o stopy, nie zwracały na nie szczególnej uwagi, wstydziły się pójść do kosmetyczki, z biegiem czasu to wszystko się zmieniło. Zauważając w salonie kosmetycznym, po sezonie zimowym, znacznie zwiększa się zapotrzebowanie na pedicure stóp. Wiadomo, obuwie nosimy cały czas, zwłaszcza w zimie, dlatego chętniej umawiamy się do swojej kosmetyczki na pedicure wiosną i latem, kiedy wystawiamy swoje stopy, chcemy poczuć się zadbanie. Pedicure to nie takie proste zadanie. Często zdarzają się problemy z odciskami czy wrastającymi paznokciami, same nie jesteśmy w stanie sobie pomóc, ale mimo tego, po co się męczyć jak dzisiaj salony kosmetyczny są dostępne dla wszystkich. Czy nie należy nam się raz na jakiś czas chwila relaksu? :)
Ale....dlaczego pedicure jest taki ważny?
Po pierwsze złuszczysz zrogowaciały naskórek i nawilżysz stopy! Najlepiej kiedy wykonany jest pedicure przy użyciu frezarki, następnie tarki w połączeniu z peelingiem. Po dobrym złuszczeniu stóp lepiej będzie się wchłaniać krem i wszystkie składniki aktywne zawarte w kosmetykach :)
Po drugie zadbasz o odpowiednią higienę paznokci! Chodząc regularnie na pedicure unikniesz ryzyka zakażeń, pozwól sobie na regularne usuwanie brudu, starych skórek przy paznokciach. Jeśli się zdarzy, że paznokcie zaczynają wrastać, jak najszybciej będzie potrzebny pedicure leczniczy, przy którym będzie potrzeba założenie specjalnych klamer, które skorygują wzrastające paznokcie
Co najważniejsze :) Pedicure to najbardziej relaksujący zabieg jaki może być w ofercie salonów kosmetycznych. Wygodnie siadasz na fotel, relaksująca muzyczka, kawka, idealna opieka kosmetyczek, zapach kosmetyków - sama świadomość, że robisz coś dla siebie...
Pokażę Wam zdjęcia jaka jest róznica przed i po pedicurze frezarkowym
Co do pielęgnacji domowej?
Ja polecam kosmetyki z Bielendy, Apis i Farmony. Pamiętaj o codziennym smarowaniu stóp kremem z odpowiednim nawilżeniem. Stopy złuszczać tarką wystarczy raz w tygodniu (nie częściej), najlepszym rozwiązaniem są tarki metalowe z wymiennymi przyklejanymi papierkami ściernymi. Używasz je wtedy jednorazowo i nie gromadzisz niepotrzebnie martwego naskórka i bakterii :) ja używam w salonie kosmetycznym i sprawdza się idealnie. Pumeks dla mnie nie istnieje! Tak jak wcześniej pisałam o tarkach wielokrotnego użytku, tak samo pumeks, to zbiorowisko bakterii i martwych komórek naskórka.